Jeśli jakimś cudem tu trafiłeś/aś i chcesz to czytać, zacznij od mojego pierwszego posta. Naprawdę, dobrze Ci radzę.

sobota, 18 lutego 2012

Krótkie... nazwijmy to... wprowadzenie

W sumie jestem całkiem inna niż reszta, może troszkę nienormalna.
Albo mi się tak tylko wydaje (baaardzo możliwa opcja).
Nie przedstawiam się. To wszystko jest całkiem anonimowe.
Wszelkie podobieństwo sytuacji, osób, nazw, nazwisk i miejsc do naprawdę istniejących jest przypadkowe.
Nie będę opisywać swoich cech, bo to i tak wyjdzie w praniu, gdy już napiszę... cokolwiek....
Będę tu pisać głównie o moich przemyśleniach, fascynacjach, zainteresowaniach, planach, upodobaniach... wszystkim, co dla mnie najważniejsze, a dla Ciebie- nie za bardzo.
Będzie też dużo o porażkach, błędach i nietaktach, oj dużo...
Niech Ci nawet do głowy nie przyjdzie, że mnie znasz, od razu zaprzeczam.
Jeszcze nie wiem, czy z tego pisania coś wyjdzie- chciałabym po prostu dzielić się z innymi moim umysłem, prawie wszystkim co się w nim znajduje.
Boję się tego momentu, gdy kliknę "Opublikuj", ale to się i tak kiedyś wydarzy, więc może... tak, teraz jest chyba dobry moment.