Jeśli jakimś cudem tu trafiłeś/aś i chcesz to czytać, zacznij od mojego pierwszego posta. Naprawdę, dobrze Ci radzę.

sobota, 17 marca 2012

Dziękuję.
Bo na prawdę.
Na prawdę.
ktoś to czyta!!!
Tak, jestem żałosna, ale jak na razie chyba jeszcze trochę popiszę.

What've you got?
Doesn't matter to me 'cause I don't want them 


Ostatnio w padła mi w ręce pierwsza płyta 30Stm oraz "B-sides & rarities"
Płyta całkowicie różni się od pozostałych, ale jest super.
Taka... ciężka. Czyli... cudowna. Wyładowanie emocji... Bunt... Podziw dla geniuszu kompozytora...
Jestem żałosna.

Coś się dzieje...

Było dobrze, miałam już dwie czytelniczki (i dwie potencjalne), ale od jakiegoś tygodnia nikt nie skomentował żadnego mojego posta... Przykro mi. Bo znowu zaczynam w siebie wątpić, może mój blog jest do niczego? Nieciekawy? Piszę tu o tym co mnie zafascynuje i nie oczekuję, że to zainteresuje wszystkich, ale...żeby... nikogo...