Jeśli jakimś cudem tu trafiłeś/aś i chcesz to czytać, zacznij od mojego pierwszego posta. Naprawdę, dobrze Ci radzę.

czwartek, 7 czerwca 2012


Dla czego i czy tylko mnie wydaje się, że ten film zasługuje na dużo więcej, np. na... 
2092/10? Wiem, że już raczej nigdy nie będę w stanie tego obejrzeć. Wiem, że ten film to 
jakby kwintesencja ludzkiego istnienia, wiem, że ten film to... wszystko, co określamy 
mądrym i nieprzewidywalnym.
NIE WIEM ZA TO, JAK MOŻNA OKREŚLAĆ TEN FILM JAKO 'fajny', albo 'dobry'.
NIE WIEM jak można nie zrozumieć go, przecież to film o życiu każdego z nas.
Nie wiem, jak ten film może się komuś nie spodobać.
I nie wiem, dla czego ktoś, komu się ten film spodobał nie siedzi jeszcze w szpitalu 
psychiatrycznym.




Kocham ten film.




Tak na prawdę, nie wiemy co się zdarza.
Pewne jest w sumie tylko to, że pewnego dnia Nemo spotkał te trzy dziewczynki i że jego rodzice się rozstali.
On stworzył te historie właśnie w oparciu o to.
No i właśnie to w tym filmie jest tak zaje*****.............
Że każda opcja jest prawdziwa.

http://zalukaj.tv/zalukaj-film/9906/mr_nobody_2009_.html