Jeśli jakimś cudem tu trafiłeś/aś i chcesz to czytać, zacznij od mojego pierwszego posta. Naprawdę, dobrze Ci radzę.

środa, 17 kwietnia 2013

http://www.fashionfreax.net/outfit/446876/ she_director shared an Outfit. Check it out and like it - via FFX for Android

http://www.fashionfreax.net/outfit/446536/cute she_director shared an Outfit. Check it out and like it - via FFX for Android

http://www.fashionfreax.net/outfit/446819/tell-it-again she_director shared an Outfit. Check it out and like it - via FFX for Android

http://www.fashionfreax.net/outfit/446761/Spring-and-flowers she_director shared an Outfit. Check it out and like it - via FFX for Android

http://www.fashionfreax.net/outfit/446743/Autumn-Winter she_director shared an Outfit. Check it out and like it - via FFX for Android

http://www.fashionfreax.net/outfit/446724/hair she_director shared an Outfit. Check it out and like it - via FFX for Android

http://www.fashionfreax.net/outfit/446445/Love she_director shared an Outfit. Check it out and like it - via FFX for Android

http://www.fashionfreax.net/outfit/446363/pink-spring she_director shared an Outfit. Check it out and like it - via FFX for Android

http://www.fashionfreax.net/outfit/446130/hair she_director shared an Outfit. Check it out and like it - via FFX for Android

http://www.fashionfreax.net/outfit/446052/disenos she_director shared an Outfit. Check it out and like it - via FFX for Android

http://www.fashionfreax.net/outfit/446053/nice she_director shared an Outfit. Check it out and like it - via FFX for Android

...

http://www.fashionfreax.net/outfit/445957/Creme-de-la-creme she_director shared an Outfit. Check it out and like it - via FFX for Android

Zajebista bluzka
Oh how I want that t-shirt!!!!!!

http://www.fashionfreax.net/outfit/445343/ she_director shared an Outfit. Check it out and like it - via FFX for Android

http://www.fashionfreax.net/outfit/446058/macrame she_director shared an Outfit. Check it out and like it - via FFX for Android

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

czwartek, 17 stycznia 2013

jestem tak zmęczona, że nie mam siły na robienie czegokolwiek.

wspominałam kiedyś jak bardzo nienawidzę geografii??



jakaś jebana laskaz mojej klasy zaprosiła mnie na fb na wydarzenie 'wirtualny protest przeciwko finasowaniu in vitro przez miasto szczecin' . wzburzylo mnie to. i nie chodzi tylko o to, że jestem za i uważam że ta wieś z tramwajami mogłaby stać się choć w części cywilizowanym miejscem. jako jeden z powodów wyróżnili że ' jest to niezgodne z poglądami etycznymi wielu moeszkancow szczecina etc.' + ' jest to niezgodne z wiarą chrześcijańska'  . no ja pierdole!!! jak ktoś wierzy (zjeb) że to jest złe to niech tego nie robi ale jak ktokolwiek ma czelnosć decydować o tym co robią inni???!!! TO JEST OGRANICZANIE WOLNOŚCI CZŁOWIEKA. tym bardziej, że ta metoda nikomu nie może zaszkodzić. a niektórzy pisali że to jest zabijanie. WRĘCZ PRZECIWNIE to jest dawanie szansy nowemu życiu. to powinno być piękne. nie ma w tym nic z usuwania istnienia!!!! TYLKO LUDZIE GŁUPI, NIEWYKSZTALCENI, NIEDOEDUKOWANI (A TAKIE JEST 90% SPOŁECZEŃSTWA POLSKIEGO), KTÓRZY NAWET NIE PRZECZYTALI O TYM PRZECIWKO PROTESTUJĄ robią takie rzeczy.

+ od razu, jak jestem przy tym temacie- JESTEM ABSOLUTNIE ZA ABORCJĄ. osobiście nie chciałabym mieć dzieci i nawet bym się nie zastanawiała nad usunięciem ciąży. i powinnam w takiej sytuacji mieć taka możliwość. TO TAKŻE NIE JEST ZABIJANIEM. bo jak można zabić coś, co nie istnieje, co nie ma świadomości, jest tylko zalążkiem. równie dobrze moglibyśmy nie jeść jajek  , to jest dokładnie to samo a jednak tradycja kościelna tego nakazuje. nie zgadzam się, aby ludzie, którzy nie mają pojęcia o tym co robią, decydowali o odebraniu mojej wolności wyboru. po prostu nie.

spójrzmy prawdzie w oczy- Polska nie jest krajem demokratycznym, odbierana jest nam nasza wolność, więc im szybciej wszyscy my, ludzie mądrzy, potrafiący patrzec z różnych perspektyw, stąd wyjedziemy, zostawiając tych hipokrytow, szowinistow i fanatyków oraz ich potomstwo, tym lepiej.

niedziela, 6 stycznia 2013


właśnie wyobrazilam sobie, że po śmierci widzimy i słyszymy wszystko co się dzieje. i oczywiście jesteśmy sfrustrowani. nie możemy się ruszyć, możemy tylko myśleć, względnie spać. ale po co komu myślenie, skoro nawet jeśli coś wymyslisz, nikt się o tym nie dowie.jesteśmy tym bardziej sfrustrowani, że przecież całe życie zastanawialiśmy się co będzie po śmierci, a teraz, gdy już wiemy, a co więcej zachowujemy pełną przytomność, nie możemy nikomu o tym powiedzieć.

straszne

a może zrobię o tym film. że oczami umarlaka. najpierw pokazaloby się rozpaczajaca rodzinę pogrzeb itd. (zgryzliwe komentarze + frustracja zmarłego) a później, jak już go zakopią, to on costam będzie sobie wspominał. i pzypomni sobie te historie o których słyszał, że nieltorzy ludzie 'przeżywali pochówek' i uzna, że to pewnie dzięki sile umysłu. ale oczywiście się mu nie uda...

nawet jeśli nie wszystko mi wychodzi. wystarczy, że mam pewnosć  i że wiem że jestem do tego zdolna, i że nikt nie może mi stanąć na drodze.

najpiekniejsze miejsce na świecie. a ja jestem pewna, że tam będę. na zawsze.

haha nikt tego nie czyta ale ja piszę dalej...

jeśli ja np. chce być reżyserem i studiować/mkeszkac/pracować w Paryżu, to muszę nie tylko skupiać się na marzeniu, ale uczyć się języka, pisać scenariusze, kręcić filmy, rozglądać się za źródłem zarobków, bo, co jest bardzo smutne acz prawdziwe, w dzisiejszym świecie nie wystarczy marzyć, a uwierz, że jestem optymistką


istnieje jednak różnica pomiędzy chceniem czegoś, a robieniem wszystkiego abh się to stało. można (tak jak ja przez jakiś czas) chcieć czegos tak bardzo i tak mocno skupiać się na samym chceniu, że w pewnym momencie można po prostu zapomnieć o samym celu i o środkach, które trzeba powziac aby do niego dotrzeć.





bosz cóż za filozofko-psycholozka ze mnie...i tak ma być....

Ja już po prostu nie daje rady!!!! Muszę się dostać do którejś z nich! wtedy dosłownie wszystkie moje mazenia byłyby spełnione. i oczywiście każdy kto to czyta (yyyy nikt) myśli sobie 'a tam młoda jest jeszcze 10 razy jej się zmieni' ale nie. i to udowodnie. chce iść na reżyserię już od 3 lat i nigdy, przenigdy się to nie zmieni.

La Femis - Ecole nationale supérieure des métiers de l'image et du son, Paris

Université Sorbonne Nouvelle Paris III
École Supérieure d'Audiovisuel de l'Université Toulouse II, Toulouse

Le Conservatoire Libre du Cinéma Français

The International Film School of Paris - EICAR
Ecole Supérieure de Réalisation Audiovisuelle, Paris, Nice and Rennes

Louis Lumière College - École nationale supérieure Louis-Lumière, Paris

American University of Paris

już zapomnialam jakie to świetne uczucie- mieć bloga.

hahaha czy ktoś w ogóle będzie to czytał? albo kiedykolwiek czytał?

musimy uczyć się wszystkiego na pamięć, bo niektórym z nas nie jest dana umiejętność logicznego myslenia.

Walę na ludzi ok? im na mnie nie zależy to mam ich w dupie. może teraz się ogarna i zobaczą kogo zajebistego stracili

Powracam

tak tak będę pisać znowu. często bo o wszystkim ważnym,bo mam bloggera w telefonie :)

jeśli ktoś chce to może followowac mnie na twitterze- @she_director

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

pamiętniku przybywam!!!!! blogi i blogerzy są żałośni
Zajebista ksiązka. Możesz oczekiwać że zrobię ekranizację.

piątek, 17 sierpnia 2012

dobra
nobody cares
zdecydowanie pamiętnik, nie blog
ahaaa....
kocham polską reprezentację siatkówki
od tego roku znowu zaczynam trenować

no i może będę miała praktyki w tvp
może zrobię własny film
może.....
ok....
o rany, jak ja dawno nie widziałam...tego....
'tytuł posta opublikuj zapisz podgląd zamknij'

oooo fuck

nie wiem....

no dobra
chyba znowu będę pisać. albo to albo pamiętnik
raaaaaczej pamiętnik
 blog jest bez sensu
i nawet jeśli będę tu pisać nawet nie myśl o tym że będę czytać i komentować twojego bloga, bo to żałosne

anyway....

jestem na twitterze, jeśli chcesz coś o mnie wiedzieć no i tak, jeśli mnie będziesz followować ja się odwzajemnie. jestem
@she_director (jeśli ktoś czytał mojego bloga to wie dlaczego tak się nazywam.

anyway.....
do ponownego pisania bloga LUB PAMIĘTNIKA nakłonił mnie film ....yyyyy......nie chce mi się sprawdzać tytułu....ten o Bridget Jones.
I będę go prowadzić tak jak ona. a więc np dzisiaj
kłótnia z rodzicami:1
........myślę że jakoś uda mi się zapamiętywać więcej detali.
po każdym tygodniu będę podsumowywać, także po każdym miesiącu no i roku.

i to by było na tyle. będę to pisać na blogu, jeśli chociaż 2 osoby wyrażą zainteresowanie.

aha...no i muszę kupić wagę, w końcu mam być Bridget :)
Waga:??? (brak wagi)
Wzrost:182cm

czwartek, 19 lipca 2012

przez ostatnie....miesiące nic nie pisałam
i dobrze
czas zająć się prawdziwym światem i tobie tez radzę to zrobić.

piątek, 8 czerwca 2012

czwartek, 7 czerwca 2012


Dla czego i czy tylko mnie wydaje się, że ten film zasługuje na dużo więcej, np. na... 
2092/10? Wiem, że już raczej nigdy nie będę w stanie tego obejrzeć. Wiem, że ten film to 
jakby kwintesencja ludzkiego istnienia, wiem, że ten film to... wszystko, co określamy 
mądrym i nieprzewidywalnym.
NIE WIEM ZA TO, JAK MOŻNA OKREŚLAĆ TEN FILM JAKO 'fajny', albo 'dobry'.
NIE WIEM jak można nie zrozumieć go, przecież to film o życiu każdego z nas.
Nie wiem, jak ten film może się komuś nie spodobać.
I nie wiem, dla czego ktoś, komu się ten film spodobał nie siedzi jeszcze w szpitalu 
psychiatrycznym.




Kocham ten film.




Tak na prawdę, nie wiemy co się zdarza.
Pewne jest w sumie tylko to, że pewnego dnia Nemo spotkał te trzy dziewczynki i że jego rodzice się rozstali.
On stworzył te historie właśnie w oparciu o to.
No i właśnie to w tym filmie jest tak zaje*****.............
Że każda opcja jest prawdziwa.

http://zalukaj.tv/zalukaj-film/9906/mr_nobody_2009_.html




niedziela, 3 czerwca 2012

Koniec z nauką, jeśli tak to ma wyglądać.
Kto by pomyślał, że w trzecim z najlepszych gimnazjów w mieście posiadanie bardzo dobrych ocen może być powodem do napiętnowania i nielubienia kogoś...

F U C K ! ! ! ! ! ! !
Jestem w dołku. W dołku.

świat jest do dupy, ludzie są do dupy, ja jestem do dupy.
Dlaczego wszyscy mają mnie za kujona?
co mam zrobić?
DLACZEGO na początku roku zaczęłam się trzymać z największą kujonką w klasie?
DLACZEGO pozwoliłam na to, bym została postrzegana jako kujon?
No i jak to mogę zmienić?
Co jest złego w tym, że jestem odpowiedzialna i zastanawiam się zanim coś zrobię, np. nie przebijam cyrklem balona na pierwszej lekcji z nową nauczycielką?
Pomocy.



czwartek, 31 maja 2012

-Jak to jest, rozmawiać z osobą, w której jesteś zakochana tylko o tym, co któremu z was wyszło na sprawdzianie z matematyki?
-Do dupy.

piątek, 18 maja 2012

Ankieta!
Weź w niej udział ok.
Zaznacz 'nic' jeśli to prawda, ale lepsze to, niż żebym nie wiedziała, że mój blog jest nudny.

wtorek, 15 maja 2012

O boże!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obejrzałam 'Les Miserables' Deamcast.

Zajebiste.
No i potoczyło się lawinowo.
Mama ściągnęła soundtrack z 'Rent'a' , tego, który był przedstawiany w moim mieście, a ja byłam 'za mała' żeby na niego iść.
Później z Warszawskiego 'Notre dame de Paris' (BOOOOOOOOOOOOŻE!!!!!!!!)
Później z Gdyńskiego 'Les Miserables'
A później znalazła (kiepskie bo kiepskie) nagranie z  'We Will Rock You'
Nie wyrabiam....
'We will rock you' chcę obejżeć od... roku.
Odkąd zaczęłam pisać scenariusz do musicalu z muzyką Queen i dowiedziałam się, że takowy już istnieje. Wedy płakałam przez prawie cały dzień.
więc chcę to zobaczyć.
By to złośliwie komentować.
By dowiedzieć się, jak wiele stracił Brian May (i inni) tak śpiesząc się z przedstawianiem tego.
Mój musical byłby tak zajebisty!!!!!!!!!
Miałam tak dopracowany każdy szczegół,
żadnego niedopatrzenia,
wszystko idealne.
Tak, chcę zemsty.
Za zniszczone marzenia.
Największe marzenie.






No ja nie mogę!!!!
Les Miserables  jako film?! i to z jaką obsadą!!! Amnda cośtam (nigdy nie wiem, jak napisać jej nazwisko) i przede wszystkim HELENKA BONHAM CARTER!!!!!!
Zajebiście,
Premiera w Polsce w 2013? Beach please!!!!!
Że co?!!!!!! Ja chcę teraz!!!!!!

niedziela, 13 maja 2012

No dobra, uznałam, że zdradzę mój najlepszy pomysł na film.
Ale jak ktoś to wykorzysta, już jest martwy.
BĘDZIE (po prostu nie mogę myśleć, że coś mi przeszkodzi) to musical z muzyką 30STM, o wojnie.
Scenariusz już napisałam.
I są ludzie, którzy na prawdę MUSZĄ  w tym zagrać.
No chodzi mi przede wszystkim o Jared'a Leto. Już go widzę w roli generała albo prezydenta (prezydenta!!!! tak!!!),

Moje sny tej nocy były tak cudowne, że gdy już się obudziłam, wciąż o nich myślałam, dorabiałam do nich szczegóły. Uznałam, że zbrodnią będzie nienapisanie o tym, nie zachowanie ich w jakiś sposób.
Zacznijmy od końca, od drugiego snu. Nie był on aż tak pasjonujący jak pierwszy, więc powiedzmy sobie tylko, że był o filmach i o miłości.
Za to pierwszy... Nie dość, że był cudowny, to w pewnym sensie skłonił mnie do negatywnych przemyśleń. A może nie negatywnych, tylko realistycznych...
A mianowicie.
Sen opowiadał o tym, że byłam na koncercie 30STM (dziwne- odbywał się on w sali mniejszej, niż nasza szkolna aula, dla fanów żadnym problemem nie byłoby wejście na scenę). Wiem, że byłam z jakąś koleżanką, że przed koncertem strasznie się denerwowałam i że usilnie próbowałam znaleźć łazienkę.
Koncert się opóźniał, cośtam się z Jared'em działo.
Stałam pod sceną.
W końcu, jakoś muzycy znaleźli się na scenie, wszyscy byli jacyś markotni...nie pamiętam...
Nie pamiętam też, żeby w ogóle coś grali...
Pamiętam tylko główne wydarzenie. Że Jared Leto wziął na scenę wszystkich spod sceny, że powiedział, że to dla autografów, że ja rozpaczliwie szukałam czegoś, na czym mógłby się podpisać i że znalazłam jakąś kartkę.
Pamiętam, że jak się już podpisał, nawet nie spojrzałam na tą kartkę, po prostu, tak jak i inni, zeszłam ze sceny.
Koncert się skończył.
a ja spojrzałam na tą kartkę.
i byłam zażenowana.
żadnego zamaszystego podpisu, tylko kilka jakichś nic nie znaczących zdań, podpis- imię i nazwisko i jakiś zawijas.
Później to płynnie przeszło w drugi sen.


Połączenie ich obu zmusiło mnie do przemyśleń.
I na reszcie zdałam sobie sprawę z tego, że jestem jedną z wielu. Jedną z tysięcy.
Jedną z tysięcy fanek.
I że czego bym nie zrobiła, tak pozostanie.
Nie będę traktowana specjalnie, ze względu na bogatą osobowość.
W takiej sytuacji zostałabym zbyta w taki sam sposób jak wszyscy inni.
Czas zejść na ziemię.
Przestać wyobrażać sobie sławy jako ludzi idealnych.
To okropne.

Po raz pierwszy śniło mi się coś, o czym marzyłam.

sobota, 12 maja 2012

Dziś w 10 sekund, poproszona przez znajomego na filmweb'ie wymyśliłam fabułę filmu.
Jestem zajebista.
Ok
Info dla tych, którzy są tu pierwszy raz
Nie zniechęcaj się tym, że całą 'stronę główną' mam zawaloną komentarzami do ulubionych piosenek 30STM.
Nie myślałam, że zajmie to tyle miejsca, ogólnie mój blog nie jest TYLKO o muzyce
Więc jeśli chcesz się dowiedzieć, o czym na prawdę jest ten blog, po prostu kliknij 'starsze posty' no i się dowiesz (myślę, że dość sporo), o zawartości mojego chorego umysłu.
Serdecznie zapraszam do czytania :)

Choć ostatnio było dość dużo o muzyce, sądzę, że dla każdego znajdzie się coś ciekawego.

czwartek, 10 maja 2012

Szykuje się skomentowanie listy "50 US Rockstars" według 30 seconds to mars.

Zaczynajmy...

50. „The Hand That Feeds” – Nine Inch Nails  

Nie jest źle. Piosenkę wybrał Shannon i chwała mu za to (a co to oznacza dowiesz się później). Heavy Metal z domieszką muzyki elektronicznej.

49. „Jump” – Van Halen




Powiedzmy sobie szczerze, ta piosenka uosabia wszystko, co kojarzy mi się z największym kiczem. Ale z racji tego, że piosenkę tę znam już od dawna (a kto nie?!), wciąż nie jest tak źle, choć na pewno gorzej niż lepiej. No i jestem prawie pewna, że akurat tą piosenkę wybrał Jared. To on z nich wszystkich gustuje w elektronicznym gównie.

48. „Gives You Hell” – The All-American Rejects


Choć ta piosenka nie jest może jakoś muzycznie wartościowa, lubię ją. Pierwszy raz słyszałam ją w 'Glee' i mi się podobała. Teraz słucham jej kilka razy dziennie. Jest bardzo energetyzująca. W porządku, bardzo w porządku. (Komentarz z youtube- 'This is basically a musicians way of saying "fuck you" ')


47. „I Write Sins Not Tragedies” – Panic! At The Disco

Kilka sekund temu usłyszałam to po raz pierwszy. I podoba mi się.Coraz bardziej i bardziej.
A ten facet kojarzy mi się z Tomo. 

46. „Drain The Blood” – The Distillers

O ile, jak wiadomo ja i metal to przyjaciele, to mi się nie podoba, bezsensowność tych słów mnie dobija...
Ale jedno kocham, to pierwsza piosenka pseudometalowa, w której wokalistką jest kobieta.

45. „Be Quiet And Drive” – Deftones

I like that. Wokal dodatkiem do muzyki, szacunek. W porządku piosenka. Najpewniej wybarana przez Shannon'a. 

44. „Freak On A Leash” – Korn

Nie znoszę takich teledysków, jak pierwsza część tego, reszta bardzo fajna. Piosenka nie jest taka zła. Chyba już ją kiedyś słyszałam.

43. „Time To Pretend” – MGMT

Że co?! Grupa półnagich hipisów śpiewających o dragach i muzyce?! CO?! Wydaje się być zrobiona za pomocą trzyklawiszowego syntezatora. Porażka. Wybrałto pewnie młodszy pan Leto.

42. „Duality” – Slipknot

Spoks. Metal jest fajny. Kto to wybrał...? A może Shannon...? No naprawdę?!

41. „I Want To Be Sedated” – The Ramones

Nie jest źle.



40. „I’m Easy” – Faith No More

Osobiście nie przepadam za taką muzyką. Ale nie jest źle.

39. „Beverly Hills” – Weezer


Ok, w porządku.

38. „Subterranean Homesick Blues” – Bob Dylan

Nie bardzo lubię taką muzykę. Ale rozumiem, klasyka gatunku.
Świetny teledysk.

37. „Plush” – Stone Temple Pilots

Nie mam zarzutów.

36. „Chop Suey” – System Of A Down


Bardzo mi się podoba. Mój tata od wieków słucha tego zespołu i Serj'a Tankian'a. Dobra piosenka, dobry wokal.

35. „What I’ve Done” – Linkin Park

Jak dla mnie, bezkonkurencyjny zwycięzca na tej liście. Odkąd zaczęłam słuchać LP, czyli po tym jak stałam się fanką 30STM w muzyce tego drugiego zespołu słyszałam całe zerżnięte żywcem melodie i słowa LP. Szacunek dla Marsów, bo nareszcie jest tu ktoś, na kim rzeczywiście można się wzorować. Ale dla czego dopiero na 35. miejscu???!!!

34. „I Was Made For Loving You” – KISS

O ja Cię kręcę!!!!!Wykorzystano to w  'Moulin Rouge!' 'I was made for loving you baby, you were made for loving me'.
Co za faza.
No i chyba coś tego zespołu śpiewali w Glee.
W porządku piosenka.

33. „Zero” – Yeah, Yeah, Yeahs

Bardzo ciekawe, skąd 30STM wzięli początek do 'From Yesterday'. Zerżnięcie z tej piosenki jest tak oczywiste, że aż oczy szczypią.
Piosenka mi się podoba. 
Kolejna kobieta- wokalistka!!!!! :)

32. „Alive” – Pearl Jam



Pierwsza piosenka tego zespołu jaką słyszę. Wbrew powszechnemu uwielbieniu, nie jestem zachwycona.

31. „Rollin’” – Limp Bizkit

Dobra piosenka.

30. „Black Hole Sun” – Soundgarden


Pan od geografii puszczał nam tą piosenkę przy okazji mówienia o kosmosie. Z tego co pamiętam, to ten wokalista był kiedyś w moim mieście. Piosenka jest w porządku, raczej lepsza niż gorsza.

29. „If I Die Tomorrow” – Motley Crue


Tytuł- fragment piosenki 'The spirit carries on', to nie jest żart, to jest plagiat. I to nie Dream Theater zerżnęli.
Poza tym piosenka jest w porządku.

28. „All The Small Things” – Blink 182

Ten teledysk mi się nie podoba. I to bardzo. Ale piosenka jest fajna.

27. „Love In An Elevator” – Aerosmith

Nie wstawiłam oryginalnego teledysku, bo ktoś mógłby mieć pretensje. Jak to napisano na youtube- 'this porn has great music'.
Do piosenki nie mam nic.

26. „Brick By Boring Brick” – Paramore

Piosenka mi się podoba.
Ale jak niby 30STM mieli wzorować się na tym zespole, skoro ta laska jest z połowę młodsza od najstarszego z nich?

25. „Losing My Religion” – R.E.M.

O! A ja to znam!!! Zdziwienie.
No i mi się podoba.
W końcu jest to jedna z pierwszych rockowych piosenek, które świadomie usłyszałam.



24. „American Idiot” – Green Day



To znam od niedawna.
Podoba mi się.
A ta zielona maź kojarzy mi się z nickelodeon.

23. „Just Because” – Jane’s Addiction

A, tam. Wokal słaby, muzyka też.



22. „The Fight Song” – Marilyn Manson



Piosenka mi się bardzo podoba.
Ale gardzę kimś, kto przebiera się za hitlerowca, żeby wywołać kolejny skandal.

21. „Welcome To The Black Parade” – My Chemical Romance

Zespół ten znam dzięki genialnej piosence 'Sing'.
No i jest w porządku, bardziej niż w porządku. Jest bardzo dobra.

20. „Kings And Queens” – 30 Seconds To Mars

To chyba taki rodzaj swoistego żartu.
Albo pyszałkowatość.
Z drugiej strony, co za niska samoocena?! 20 miejsce?
A ten teledysk rządzi. Jest cudowny, pełen pozytywnej energii. Jak i inne 30STM, kocham go.

19. „Use Somebody” – Kings Of Leon

Na prawdę świetna piosenka. Znam ją skądś.
30STM wykorzystali kilka rzeczy z niej. Początek 'Beautiful Lie',  'Ooooooooo' w '100 suns' i innych... 



18. „Sugar We’re Going Down” – Fall Out Boy



Bardzo dobra piosenka. 



17. „No One Knows” – Queens Of The Stone Age

W porządku. Szału nie ma i nic nie urywa.



16. „Celebrity Skin” – Hole

Prawie-żeński zespół.
Na prawdę dobra piosenka.
Szacun.



15. „Mr. Brightside” – The Killers

Dobre.
Fajny teledysk.



14. „Treat Me Like Your Mother” – The Dead Weather

Śpiewa kobieta, czyli jak dla mnie bomba.
Ale no bez przesady.



13. „Killing In The Name” – Rage Against The Machine

No a to znam, ma się rozumieć. Lubię. Podoba mi się.
Bezwiednie słucham tego od wieku embriona.
Bo mój tata to uwielbia.



12. „Californication” – Red Hot Chili Peppers

Zespół znam, piosenka jest spoko.



11. „All My Life” – Foo Fighters
Wporzo.



10. „Bullet With Butterfly Wings” – Smashing Pumpkins

Piosenka mnie nie powaliła.
Ale nazwa zespołu tak "Fantastyczne dynie"

9. „Enter Sandman” – Metallica

No jasne że to znam! No jasne że to lubię (gdyby tak nie było, chyba by mnie wydziedziczono).
Słucham tego od... zarania dziejów...
No a przez to, że kiedyś mój tata nie słuchał niczego innego, ja momentalnie zasypiam, kiedy słyszę którąś z piosenek Metallicy...
To oto wybrał Shannon Leto.

8. „More Than A Feeling” – Boston


To też znam.
Czy to nie było w jakimś filmie? W Shreku?
Szału niema, piosenka w porządku.



7. „Call Me” – Blondie

Jedno z większych gówien świata. Nasz ukochany Jared to wybrał. Co za shit!!!! Kicz. Debilizm. Tego się słuchać nie da!
G-Ó-W-N-O



6. „Crosstown Traffic” – The Jimi Hendrix Experience

Ależ oczywiście, że to znam. Brian May jest wielkim fanem Jimi'ego. Nawet tak syna nazwał.
Nie przepadam za taką muzyką. No ale szanuję- klasyka.

5. „Born To Run” – Bruce Springsteen
E tam, nic fajnego (jak dla mnie)



4. „Suspicious Minds” – Elvis Presley

No kto nie zna ELVIS'A?! 
Kicz, ale klasyka.
Nie jest bardzo źle.



3. „Hurt” – Johnny Cash
]

Skądś znam ten głos.
Piosenka jest dość dobra.
Z tego co słyszę, to teks jest bardzo dobry.
Serio to znam, ale skąd?!
Co za moc?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wow
Kto by pomyślał, że koleś z gitarą może wzbudzać takie emocje...



2. „Sweet Child O’Mine” – Guns N’ Roses

No dobra, znam to i lubię.
Ale Axl  Rose to jeden wielki ćpun i dupek.



1. „Come As You Are” – Nirvana

No ma się rozumieć, że to znam i lubię. Kto nie zna i kto nie lubi? (pytanie retoryczne)
Ale to nie jest najlepsza piosenka Nirvany.


No to dotarliśmy do końca.
Tak, wiem, strasznie się dłużyło, ale chyba było warto.
Podsumowując:
Shannon Leto wymiata,
Jared niech się weźmie w garść, bo to chyba był jeden wielki fuks amatora, że napisał tak zaje***te piosenki słuchając takich gówien,
Tomo jest niezauważalny.



A co ty sądzisz o tych piosenkach?