Tak sobie teraz rozmyślam o moim wzroście...
Serio dziwnie byłoby stanąć przed np.Hugh Grant'em, Patrick'iem Fiori, albo- co lepsze- Jared'em Leto. No i patrzeć na nich z góry. No teoretycznie Jesteśmy sobie równi wzrostem, ale podobno jeszcze urosnę, a moje zamiłowanie do butów na obcasach wzrasta....
Life sucks... Czemu wszyscy nie możemy byś równego wzrostu?
Jedyną znaną mi wysoką sławną osobą jest Garou, a Hugh Laurie jest ode mnie tylko trochę wyższy.
Lubię swój wzrost.
Co nie zmienia faktu, że jak już będę sławnym reżyserem, będę dostawać spazmatycznych napadów śmiechu patrząc z góry na moich dawnych idoli...