Jeśli jakimś cudem tu trafiłeś/aś i chcesz to czytać, zacznij od mojego pierwszego posta. Naprawdę, dobrze Ci radzę.

sobota, 3 marca 2012

Queen a metal progresywny....

Gdybym zaczęła pisać jakieś 2 miesiące temu, byłoby tu 50000 postów o tym, jak strasznie kocham Queen i jak genialny jest Brian May, ale to już przeszłość.
Dzięki ciśnieniu ze strony taty zdałam sobie sprawę z tego, że muzyka ta jest skomplikowana jak budowa młotka i że nie ma w niej drugiego dna.
Progresywny metal, to jest coś czego nigdy nie mam dość, co kocham.

1 komentarz:

  1. ` LOL - normalnie ja sie tak nie zachowuje ` ~ wybacz, ale chyba nie zlapalam XD

    OdpowiedzUsuń