Jak ja się podle czuję...
Ma to pewnie duży związek z zaśnięciem o 3:41 i długotrwałym przebywaniu w domu samobójczyni.
Nienawidzę szkoły, nie chcę do niej chodzić, bo to tylko marnowanie czasu, który przecież jest ograniczony.
No i znowu.
Umrę
W takich momentach przypominam sobie wszystko co źle zrobiłam, cały czas, który zmarnowałam.
Mam ochotę umrzeć już teraz.
Po co utrudniać sobie życie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz