Mam jakieś takie dziwnie nowe marzenie, a może raczej zachciankę...
Aż się z tym dziwnie czuję, bo takie marzenia mają zwykle dziewczynki w wieku 8-9 lat. No a ja mam teraz.
Chciałabym być modelką.
I to nie przyszło ot tak.
Od dawna wielu ludzi mówi mi że powinnam. Tata, ciocia, koleżanki...
Ale i tak wiem, że realnych szans nie mam i że nawet nie spróbuję.
Bo jestem tchórzem, zawsze byłam.
No i poza długimi nogami (ok 1m) no i wzrostem (180 cm) posiadam także szerokie biodra.
Boże!!! Po co ja o tym w ogóle piszę?!
Powinnam to stłumić.
Bełkot osoby chorej psychicznie.
Przepraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz